Nasz Świat...Nasze życie...
Była Członkini Akatsuki
Pewien mężczyzna... w swoim wieku...stoi za stołem na którym położone były miecze, szable i inne cuda wytworzone przez niego.
- Tylko u mnie! Najlepsze i najtańsze bronie! - krzyczał.
Offline
Członek Akatsuki
Offline
Była Członkini Akatsuki
Kobieta idąca drogą podeszła do targowiska.
- Piękny... - powiedziała uśmiechając się do ciebie teraz było widać iż to twój dawny przeciwnik z którym walczyłeś na arenie.
Mężczyzna uśmiechnął się kiwając głową:
- Tak to jeden z najlepszych których mamy - powiedział...
Offline
Członek Akatsuki
nom bardzo ładne ostrze
Offline
Była Członkini Akatsuki
- I nie tylko... idealna rękojeść...-powiedziała i zwróciła się do mężczyzny - mogę zobaczyć pochwę(to to w czym się chowa miecz xP )
Gdy dostała ją do rąk wyszeptała:
- Równa taka jak miecz. Dobry wyrob - pochwaliła rzemieślnika.
Offline
Członek Akatsuki
nom terz uwarzam że jego miecz jest świetny morze pan podać jego cene zapytałem
Offline
Była Członkini Akatsuki
Rzemieślnik kiwnął głową i podał cenę:
- Miecz sprzedam tanio... - zniżył głos patrząc na elfkę widać kogoś mu przypominała - tylko 20 sztuk złota - powiedział.
Konan do niego wyszeptała:
- Widzisz jakie masz znajomości. Księżniczkę znasz - powiedziała.
Offline
Członek Akatsuki
rzeczywiście tanio prosze podać mi te ostrze zapłace
Offline
Była Członkini Akatsuki
Mężczyzna podał ci katanę. W tym samym czasie elfka rozglądała się za bronią w oko wpadł jej http://www.trueswords.com/images/prod/c … OK_540.jpg .
- Ile kosztuje? - zapytała bez zaczynania niepotrzebnej gadaniny. W tym czasie rzemieślnik oczekiwał od Itacziego złota za katanę.
Offline
Członek Akatsuki
prosze oto pańskie 20 szt złota
Offline
Członek Akatsuki
prosze oto pańskie 20 szt złota
Offline
Była Członkini Akatsuki
Rzemieślnik odebrał złoto.
- Panienko ten miecz...na tym mieczu ciąży klątwa - powiedziała zaskoczony, że właśnie na ten miecz zwróciła uwagę.
- Ile kosztuje? - powtórzyła z naciskiem.
- 50 sztuk złota - powiedział cicho.
- Dziękuję - powiedziała płacąc rzemieślnikowi pieniądze i odchodząc wraz z Itaczim i ich nowymi brońmi...
Offline
Członek Akatsuki
odchodząc zapytał o jakom klontwę panu chodziło
Offline
Była Członkini Akatsuki
Kopnęła Itacziego w...(rozkrocze xD ).
- Chodź do karczmy to ci opowiem - uśmiechnęła się końcówkami ust.
Offline