Pewien mężczyzna... w swoim wieku...stoi za stołem  na którym położone były miecze, szable i inne cuda wytworzone przez niego.
- Tylko u mnie! Najlepsze i najtańsze bronie! - krzyczał.

http://tbn0.google.com/images?q=tbn:eB9 … 8Large.jpg

Kobieta idąca drogą podeszła do targowiska.
- Piękny... - powiedziała uśmiechając się do ciebie teraz było widać iż to twój dawny przeciwnik z którym walczyłeś na arenie.
Mężczyzna uśmiechnął się kiwając głową:
- Tak to jeden z najlepszych których mamy - powiedział...

nom bardzo ładne ostrze

- I nie tylko... idealna rękojeść...-powiedziała i zwróciła się do mężczyzny - mogę zobaczyć pochwę(to to w czym się chowa miecz xP )
Gdy dostała ją do rąk wyszeptała:
- Równa taka jak miecz. Dobry wyrob - pochwaliła rzemieślnika.

nom terz uwarzam że jego miecz jest świetny morze pan podać jego cene zapytałem

Rzemieślnik kiwnął głową i podał cenę:
- Miecz sprzedam tanio... - zniżył głos patrząc na elfkę widać kogoś mu przypominała - tylko 20 sztuk złota - powiedział.
Konan do niego wyszeptała:
- Widzisz jakie masz znajomości. Księżniczkę znasz - powiedziała.

rzeczywiście tanio prosze podać mi te ostrze zapłace

Mężczyzna podał ci katanę. W tym samym czasie elfka rozglądała się za bronią w oko wpadł jej http://www.trueswords.com/images/prod/c … OK_540.jpg .
- Ile kosztuje? - zapytała bez zaczynania niepotrzebnej gadaniny. W tym czasie rzemieślnik oczekiwał od Itacziego złota za katanę.

prosze oto pańskie 20 szt złota

prosze oto pańskie 20 szt złota

Rzemieślnik odebrał złoto.
- Panienko ten miecz...na tym mieczu ciąży klątwa - powiedziała zaskoczony, że właśnie na ten miecz zwróciła uwagę.
- Ile kosztuje? - powtórzyła z naciskiem.
- 50 sztuk złota - powiedział cicho.
- Dziękuję - powiedziała płacąc rzemieślnikowi pieniądze i odchodząc wraz z Itaczim i ich nowymi brońmi...

odchodząc zapytał o jakom klontwę panu chodziło

Kopnęła Itacziego w...(rozkrocze xD ).
- Chodź do karczmy to ci opowiem - uśmiechnęła się końcówkami ust.