Animal World

Nasz Świat...Nasze życie...

Ogłoszenie

Forum zmieniło adres. Obecnie forum działa na adresie: http://animalworld.iforums.pl/index.php Wiele zaszło zmian.

#1 2008-06-02 21:37:00

Konan Agonistka

Była Członkini Akatsuki

5870779
Skąd: Kwatera Akatsuki
Zarejestrowany: 2008-03-29
Posty: 698
Rasa (np. Wilk, elf itp.): Elfka
Klasa(np. Mag, wojownik itp.):: wojownik ninja
Płeć: Kobieta
Charakter(czyli: Dobry, Neutralny, Zły lub podobny): Neutralny
Z kąd pochodzisz(wymyślona kraina): Wszyscy myślą, że z Amegakure.
WWW

Legenda Siedmiu Wiosek

"2 000 000 lat temu urodziło się siedmioro dziewcząt, każda innego dnia i miesiąca. Każda miała inne rodziny. Nikt nie mógł przewidzieć kim one naprawde są. Żaden  jasnowidz nie wiedział o ich przyjściu na świat.  A błagalni o zbawienie od dawna..

Wtedy był czas zwany "wielkimi wojnami"  ninja z różnych osad walczyli ze sobą i z demonami, które niszczyły ich ziemie. Ludzie nie ufali sobie nawzajem, każdy bał się, że drugi mógł zostać opętany. Przyjaźń w ów czasach była czymś niestosownym. Każdy ród, który nawiązał sojusz z innym mógł być w niebezpieczeństwie. Takich palono wtedy, bo bano się, że zostały te rody "opętane". Tak powiedziało im "Światło" zwane inaczej Sarami. Nikt nie wiedział, że ich jedyna nadzieja od zawsze była demonem, który żywił się duszami poległych w walce. Trwało to jeszcze setki lat, tak zwani "ninja", którzy zawarli pakt z diabłem, zwani zostali "Warui" i mogli zabić każdego kto im się nie spodobał. Wtedy właśnie na świat przyszło niemowlę, które zagrażało im bardziej, niż sam diabeł.Ludzie stracili nadzieję, że kiedy ktokolwiek uwolnią się od tej rzezi. Nikt już nie miał ochoty żyć, matki zabijały swe dzieci, a potem siebie. Nie chciały, aby ich dzieci widziały to co one.

Pewna kobieta w tym czasie urodziła niemowlę, a raczej dziewczynkę, którą nazwała "Tsuyoi". Jedynie ona wiedziała o jej przyszłości. Nikt inny, doradzano jej wtedy, aby szybko się zabiła i swoje dziecię. Inaczej w wieku lat 18 jej córka będzie zabrana do niewoli. Ona jednak sprzeciwiała się temu.

Minęły lata małe dziecko zamieniło się w piękną kobietę o zmysłowych kształtach. Niebieskie jak najczystsza woda oczy, granatowe długie włosy i ciemna cera. Najczęściej chodziła w długich sukniach na czarno, dlatego zwana została "wiedźmą". Nie miała przyjaciół, ani nie potrzebowała ich. Czekała na "żołnierzy" Sarami, którzy mieli ją zabrać. Bała się ataku z zaskoczenia. Inaczej musiała by ich naprawdę zabić, a nie poturbować jak innych. Była to dla niej wielka różnica bo gdyby zabiła chociaż jednego straciła by wszystkie swe moce. Po kilku latach gdy dorosła do lat 23 wybrała sobie siedem młodych niewiast, które dzięki niej-miały zostać "Sorakaze" i uratować ten świat. Niestety ludzie uważali je za psychiczne.

Siedem dziewcząt pod opieką Tsuyoi  stało się wielkimi ninja, pięknymi i inteligentnymi kobietami. Były już  prawie gotowe na walkę ze "światłem", które tworzyło co nowe demony, aby jednak stojąc miały z nim w walce musiały rozwinąć swoje możliwości do maximum. To jednak było mało możliwe, bo kiedy Sarami dowiedział sie, że przeciwniczki są już blisko zaklnął je mówiąc do "wyroczni" tak jak nazywały dziewczęta Tsuyoi.

-każda z nich musi przeżyć siedem nieszczęść, każda inne, lecz tak bolesnych jak tylko można

Wtedy zerwały się wichry, potężne burze, huragany. Sprowadzając na dziewczęta siedem nieszczęść każde inne jak chciał Sarami. Nikt jednak niewiedział kto zrobił te siedem nieszczęść. Dziewczęta jednak znały nazwę winowajcy. Nie wiedziały, że to co je spotkało było dobre dla ludzkości. Wyrocznia nic nie mówiła na ten temat. Każda jednak była gotowa już do walki. Yuki, Fuyu, Aki, Natu, Haru, Sora i Ame wyruszyły do zamku demona.

Stając przed zamkiem wiedziały co je czeka- śmierć. Nie było to jednak już ważne. Weszły do zamku zamykając przed sobą życie.O jednym tylko myślały i jedno imię przechodziło im przez myśl "Sarami".

-Widzę, że się zjawiłyście..-powiedział wtedy ich wróg. Stojąc przed nimi twarzą w twarz. Nigdy jak dotąd niewidziały taki mord w oczach. Jakie on miał. Nie bały się jednak. Zaczęły walczyć. Za ludzi i dobro, które było najpiękniejsza rzeczą na świecie.  Każda miała za co walczyć, niespełnione marzenia, martwa rodzina czy ukochany. Miały już jedynie siebie i wyrocznię ostatnią podporę. I to było najgorsze nie walczyły one z rozumem, tylko z nienawiścią. Więc Sarami z łatwością je pokonał. Stał wtem przed nimi uśmiechając się szyderczo.

-dlaczego sprowadziłeś na nas tyle nieszczęść? Po cóż ci to było? -zapytała jedna z nich, nie wiedziały, że zaraz się dowiedzą najgorszej rzeczy jaka może być. Cały ich świat został w rękach Sarami'ego, który od dawna czekał na to pytanie. Odpowiedź była prosta, ale najgorsza z możliwych. Nikt nie spodziewał się tej odpowiedzi. Demon wziął za brodę Fuyu i rzekł:

-niestety to nie byłem ja...

Dziewczęta sparaliżowało. Nie on? To kto?

-jedynie wyrocznia..

Te słowa zniszczyły ich nadzieję. Wiedziały co mają robić ostatkami sił.Wstały, aby walczyć i zniszczyć wszystko co im stanie na drodze i jego i Tsuyoi. Nadeszła znowu walka, pełna bólu i zawiści. Cierpień i chaosu, którego nie mógł nikt uniknąć.  Walka skończyła się tymi oto słowami:

-Sarami oskarżony zostałeś o morderstwo ponad 1000 000 osób, kłamstwa i oszczerstwa wyrok -zostajesz uwięziony w piekle na 2000 000lat!

Każda z dziewcząt patrzyła jak demon rozpływał się w powietrzu, nienawiść do niego prawie zniszczyło je.

"Swiatło" jednak nie zamierzało się poddać, wyciągnęło jedną rękę wskazując na Haru, wtem krzyknął prędko:

-statake nesto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Fioletowy błysk wyszedł z jego ręki atakując biedną dziewczynę. Nikt już nie mógł powstrzymać błyskawicy, teraz wszystko zależało od losu. Reszta zamknęła oczy nie mogły na to patrzeć. Słyszały delikatne "ach" i upadnięcie ciała na ziemię. Wtedy otworzyły oczy. Nie leżała tam jednak Haru, tylko..

-..wyrocznia..-wyszeptała Aki. Dziewczęta stały nad zdrajczynią, którą uważały za jedyną przyjaciółkę. Tsuyoi kasłała cały czas krwią, szeptając swe ostatnie słowa:

-przepraszam...

Umarła, a łzy dziewcząt utworzyły motyle, które zabrały ich sensei do nieba. Bo tam jej miejsce. To byłą jedyna rzecz której były pewne.

Na ziemi zapanował wybłagany pokój. Dziewczęta znalazły szczęście u boku mężczyzn, którym były oddane o oni im. Urodziły dzieci, opowiadając im cudowna baśń o "Nimfie Tsuyoi" która z piekła sprawiła, że ziemia stała się ciepłem. A po cichu pochowały swoją wyrocznię na łące niedaleko morza. Bo tam było jej miejsce. I tam czekała na nowe wybranki. Dziewczęta czuły jak patrzy ona na nie i jest dumna z nich. Nie wiedziały jednak, iż wyrocznia jest bliżej niż myślą.

-sensei Tsuyoi ...dzisiaj wiosna..twoja ukochana pora roku pamiętasz?- szepnęła Natu, kucając nad grobem tej silnej kobiety, wyczyściła jak zwykle jej grób i zaczęła odchodzić. Gdy nagle na jej ramie spadł różowy płatek, od razu przykuło to jej uwagę.

-sakura? - wyszeptała, biorąc płatek w ręce i uśmiechając się do niego. Potem odeszła do swojego domu. Nie wiedziała, że ktoś przypatrywał się jej bardzo uważnie.

-tak Natu pamiętam..wiosna czyli moja ukochana pora roku.."

- i wiecie co? - zagadnęła Temari spoglądając się na czyste niebo i uśmiechają się serdecznie, dziewczęta spojrzały się na nią zaciekawione- minęło te 2 000 000 lat..Sarami niedługo przyjdzie..-Reszta zaczęła sie śmiać, nawet Tayuya, znana ze swojej inności co do reszty dziewcząt.

-ta i powstaną nowe wybranki..-powiedziała Ino i znowu wybuchł głośny śmiech.

-a może to my?-zapytała Hinata.

-taa..jasne..-odpowiedziała jej Kin.

-lepiej zajmijmy się misją..-rzekła Sakura. Pokazując im mapę. Na znak, ze trzeba uważać. Są przecież w lesie więc przeciwnik może być wszędzie.

-..hai..


http://img354.imageshack.us/img354/7416/userlinuxjw4.jpg
http://img.userbars.pl/120/23818.png
http://img.userbars.pl/2/231.jpg
WAŻNE!! :
Aktualnie opuściłam Akatsuki jestem tak zwana Aniołem Otogakure (:
KONIEC
ZŁY NINJA WIOSKI DESZCZU!!
http://www.animalworld.pun.pl/_fora/animalworld/gallery/2_1215602490.jpg
http://img291.imageshack.us/img291/2233/peinisygnanewgs0.png
Sakiewka:
Złoto - 9850 sztuk
Srebro - 0 sztuk

Z NAMI SIĘ NIE ZACZYNA

Bóg Nas nie chce. A Szatan się Nas boi
Nie możesz być obojętny przyrodzie! Wejdź w ten link! Uratujesz w ten sposób następne drzewo!
http://republika.pl/blog_pn_1235505/3261690/tr/ozzy11111.gif

Wśród ciemnej nocy
Gdy milkną dzwony
Przyjdź biedna ofiaro
Prosto w me szpony

Kły moje białe
Błyszczą w tym mroku
Całą noc czarną
Mam cię na oku

Boisz się? Widać
Drży twoja brew
Gdy w moich ustach
Szkarłatna krew

Ja cicha łowczyni...
Pani snu
Bój się śmiertelny
Wrócę tu...

Moja Broń:
http://www.trueswords.com/images/prod/c … OK_540.jpg

http://amorion.pl/signatures/559.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plszkolenie psów cena taxi wałcz materace koło